Podsumowanie biegu Nocny Marek przez jego Dyrektora, Urszulę Mniszko (2023)

Udostępnij

Emocje opadły i nasza sama Pani Dyrektor biegu Nocny Marek - Urszula Mniszko Mniszko - tak podsumowała tegoroczną 9 juz edycję:

Kurz po naszej imprezie już nieco opadł, ale nadal otrzymujemy wiele pozytywnych i miłych komentarzy, za co bardzo dziękujemy. Cieszymy się, że podobało Wam się, bo to dowodzi, że solidnie odrobiliśmy lekcję z ubiegłego roku. Jako Dyrektor Biegu, Prezes Markowych Biegaczy oraz biegacz i uczestnik tego wydarzenia chciałabym napisać Wam parę słów o tych wszystkich, dzięki którym udało nam się osiągnąć tak wysoki poziom imprezy. Mówi się, że sukces ma wielu ojców. Z zasady nie jest to określenie pozytywne, mówi ono o podpinaniu się osób niezaangażowanych w jego osiągnięcie. Ale w przypadku Nocnego Marka, on ma naprawdę wielu realnych, rzeczywistych rodziców.

Bardzo trudno jest cokolwiek zorganizować, jeżeli walczy się z oporem włodarzy danego terenu. Nocny Marek ma to niewątpliwe szczęście, że po pierwsze jest dzieckiem burmistrza Marek - podkreślam, że pierwsza edycja naszego biegu odbyła się jeszcze zanim Jacek Orych Burmistrz Miasta Marki został burmistrzem - a po drugie obecne władze naszego miasta bardzo mocno popierają wszelkie inicjatywy, które mają na celu poprawę aktywności fizycznej. W trakcie całej imprezy widzieliście Jacka Orycha nie tylko podczas dekoracji, ale na pewno zauważyliście jego zaangażowanie całą swoją osobą od samego rana aż do zamknięcia - a to nie było zakończenie ostatniego losowania.I tak to się działo przez ostatnich kilka miesięcy.

Drugim ojcem są współorganizatorzy. Miasto Marki, KS MARKOWI BIEGACZE, Mareckie Stowarzyszenie Gospodarcze - MSG, Marki na kijach. Nordic walking. - to nie tylko nazwy. Za nimi stoją ludzie, którzy bez żadnego wynagrodzenia, bez gwarancji sukcesu, poświęcili kilkadziesiąt godzin przez kilka ostatnich miesięcy, abyśmy mogli wspólnie celebrować nasze lokalne święto biegania i Nordic Walkingu. Za tymi nazwami bowiem stoją ludzie, którzy chcą coś robić dla swojego miasta i lubią ze sobą współpracować.

Trzecim ojcem są nasi sponsorzy i partnerzy. Ich finansowa pomoc pozwala nam uregulować rachunki za wiele elementów, bez których impreza nie mogłaby się odbyć. Bardzo duże wsparcie otrzymaliśmy tutaj od Samorządu Województwa Mazowieckiego Mazowsze serce Polski, którego możemy w sumie zaliczyć do „pierwszego ojca”. Natomiast rzeczowa pomoc naszych sponsorów uatrakcyjnia naszą imprezę. Osobisty wkład pozwala na to, abyście mogli na przykład przeżyć to jeszcze raz oglądając np. fotorelację.

Mamy jeszcze jednego ojca, a właściwie ojców kilkudziesięciu, bez których żadna impreza biegowo/marszowa jest skazana na porażkę. Ten zbiorowy ojciec przez wielkie O to wolontariusze. Nie tylko jako organizator, ale również jako biegacz wiem, jak wiele od nich zależy. Są wszędzie i w większości to oni od samego początku tworzą atmosferę biegu. Gdy przychodzicie odebrać pakiety, gdy biegniecie a oni stojąc na trasie dbają aby inni uczestnicy ruchu Wam nie przeszkodzili, gdy wskazują Wam drogę, gdy prowadzą bieg, gdy podają Wam wodę, stawiają kurtynę wodną, gdy witają Was na mecie, zakładają medal, podają pączka, pilnują Waszych rzeczy w depozycie, rozwożą barierki, zbierają barierki i robią jeszcze tysiące innych rzeczy. Oni wszędzie tam są. Dla Was. Dla Biegaczy, Patyczków, i całych Waszych rodzin.

Tym wszystkim osobom, firmom, instytucjom chciałabym w tym miejscu jeszcze raz z całego serca podziękować. Sukces IX Nocnego Marka jest również Waszą zasługą. W przyszłym roku Nocny Marek będzie miał swój pierwszy jubileusz – X edycję. Mamy wielką nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie w jego organizacji i ponownie wszyscy ojcowie będą z nami, a Wy drodzy uczestnicy tak jak obiecujecie - ponownie do nas zawitacie. Do najfajniejszego miasta w Polsce – do Marek.

Z biegowym pozdrowieniem Urszula Mniszko Dyrektor Biegu Prezes Klubu Sportowego Markowi Biegacze"